Pożegnanie Port Olisar - Raport z wydarzenia
Wielkimi krokami zbliża się do nas Patch 3.20, który wprowadzi sporo zmian do rozgrywki w Star Citizen. Jedną z ważniejszych, jeżeli nie najważniejszych zmian w nadchodzącej łatce będzie usunięcie Port Olisar.
Na miejsce naszej ukochanej, lewitującej stacji z Platformami do lądowania pojawi się Port Serpahin.
Społeczność Neutral Hub postanowiła oddać skromny hołd stacji która wkrótce odejdzie w zapomnienie. Poniżej będziecie mogli zobaczyć zdjęcia z tego dnia, a także dowiedzieć się odrobinę więcej o tej pierwszej w grze stacji kosmicznej.
Krótka historia
Stacja po raz pierwszy zadebiutowała w prezentacji rozgrywki wieloosobowej jako ,,Cellin Station", zaś dla graczy PO - Port Olisar ukazał się w wersji gry Alpha 2.0 jako początkowa lokacja od tamtego czasu przechodząc wiele zmian.
Multicrew demo
Od wydawania poprawki 3.0 stał się jednym z ważniejszych miejsc do handlu, zaś patch 3.1 przyniósł rozbudowę portu o większe platformy, pozwalające obsłużyć duże jednostki takie jak Aegis Reclaimer zaś w wersji 3.15 port został przeniesiony bliżej planety Crusader oraz ustawiony bezpośrednio nad lewitującym miastem Orison. Od tego momentu stacja została także wprowadzona na orbitę geostacjonarną obracając się razem z planetą.
Według nie potwierdzonych informacji (a przynajmniej ja nie potrafiłem znaleźć wiarygodnego źródła) Port Olisar ma w przyszłości zostać przywrócony w nowej odświeżonej formie, ze względu na to jak ważnym miejscem jest dla społeczności gry.
Wszystkim którzy zapomnieli lub nie śledzą na bieżąco informacji odnośnie rozwoju gry, chciałbym przypomnieć że każda osoba która odwiedzi PO chociaż raz od 7 września do momentu wydania buildu 3.20 otrzyma unikalną odznakę ,,Farewell Port Olisar" - Informacja developera
Opis wydarzenia
Zamknięcie Port Olisar uczciliśmy zebraniem części z naszej floty okrętów, robiąc pamiątkowe zdjęcia na tle stacji, oraz na koniec dokonaliśmy wielkiego finału rozbijając okręt Origin 890i o zgromadzoną flotę w ramach porywu ułańskiej fantazji. Cały event łącznie z zebraniem statków i ustawieniem się do zdjęć zabrał nam około 45minut.
W wydarzeniu wzięły udział następujące maszyny: Origin 890i, Anvil Carrack, Argo Raft, RSI Andromeda constellation, Aegis Retaliator, Drake Corsair, Misc Freelancer Max, Aegis Reclaimer, A2 Hercules Starlifter, Aegis Redeemer, Misc Starfarer, C2 Hercules, Mirai Razor LX
Zdjęcia z wydarzenia
Zdjęcia zrobione i dodane dzięki uprzejmości użytkowników Warchluś oraz HappyRusher, zapraszam również do posta Warchlusia odnośnie pożegnania PO Post warchluś w którym znajdziecie również kilka nagrań video.
Specjalne podziękowanie dla Konhau, który był oryginalnym pomysłodawcą wydarzenia.
Osoby biorące udział w wydarzeniu: Warchluś HappyRusher Klucha_Poland Barthi Deniko13 Grafi1991 Jaszczur222 Joncek Karloz_pl Konhau Laxios Mlody991 Morgoth Norbeusz Rawnock
Zapraszamy wszystkie osoby zainteresowane przyszłymi wydarzeniami lub po prostu wspólną rozgrywką na Discord Huba
Materiały źródłowe:
Historia PO bazowana na artykule: https://starcitizen.tools/Port_Olisar
Multicrew demo autorstwa kanału Dualshockers
Tak. Myślę, że Chrisowi Robertsowi i całemu CIGowi zależy na tym, żeby gracz, nawet nie wykonując żadnej misji, robiąc cokolwiek, miał doświadczenie przygody 🙂
Bardzo misie podobał S-TAC od środka, fajna łajba do latania na bunkry i inne potencjalne misje na planetach w przyszłości. Tyle że w moim odczuciu to statek dla 2-3 osób, aby komfortowo korzystać z jego zasobów. Z potencjałem do wożenia całej zgrai napalonych marines. Póki w CS lata się głównie solo, a w grze nie ma jeszcze NPCów, których można zatrudnić i szkolić do obsługi działek i wszystkiego innego, wolę jednak Taurusa z Nursą albo C2 z Ambulansem C8R. Przetestowałem TACa przez kilka dni i bardzo podoba misie jego estetyka, szczególnie czerwone lasery wokół otwieranych włazów. Być może w przyszłości do niego jeszcze wrócę, na razie czekam na Ironclad Assault jako bazę wypadową z miejscem na parę gratów.
fajny opis, zastanawiam się nad tym statkiem od jakiegoś czasu, obecnie latam i pracuję na Taurusie ale dużo czasu spędziłem na freelacerze max, Jako że jestem pilotem to kokpit ma dla mnie większe znaczenie niż reszta statku i stwierdzam że ta przednia szyba .. ma swój urok i dodje pewnego feelingu do gameplayu. Wymusza konkretny styl lotu i grania i trzeba to zaakceptować jeżeli ktoś chce latać tymi statkami. Maszynę trzeba po prostu wyczuć z resztą jak każdą. Mi się podoba choć wlecenie nim do doku od góry jest praktycznie niemożliwe 😉