Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które...
Szukaj wyników w...

Starlancer Tac - nowy daily driver

Aymore

61 wyświetleń

W patchu 4.1 Starlancer Tac był zbyt powolny. Podobno w 4.2 ożył i bardzo mnie to cieszy, bo mam wrażenie, że będzie przez długi czas moim "daily driverem".

Oto dlaczego.

1. Być może dla wielu graczy to najmniej istotne, dla mnie natomiast kluczowe. Ta krypa ma fenomenalnie zaprojektowane wnętrza. I nie chodzi o rozkład pomieszczeń (chociaż to też jest ważne), ale o estetykę MISCa, która jest elegancka i wysmakowana chociaż nie wyuzdana czy nadmiernie biała, jak to ma miejsce w przypadku bryk firmy Origin. Podobają mi się te wszystkie chromowane otoki, lamówki, pasy, liczne okna, projekty podłóg, ścian, rysunek urządzeń i rozmaitych detali. Tac uderza w miękkie miejsce mojego rozkochanego w kosmicznych przygodach serca bardziej, niż wiele innych statków. Podoba mi się salon ze stołem i barem oraz dużo mniejszą niż w przypadku Maxa sypialnią (co mi zupełnie nie przeszkadza), żałuję, że nie ma okien w tym pomieszczeniu (dachowych), chociaż patrząc z zewnątrz widać zaślepiające klapy zaopatrzone w zawiasy, więc może w przyszłości będzie istniał sposób na ich odkrywanie. Podoba mi się fantastycznie zaprojektowany hangar, "świątynia" bocznych strzelców, przedział dropshipowy, kokpit, wszystko mi się podoba! A to w moim przypadku podstawa jeśli chodzi o wybór statku.

2. Skoro mowa o estetyce, wypada wspomnieć o przedniej szybie. Tak, jest wąska. Tak, wygląda świetnie z zewnątrz, ale z punktu widzenia pilota daje małe pole widzenia. Są na to trzy recepty - zoom, czyli "widzenie snajperskie", widok zewnętrzny oraz... zmiana sposobu latania, czyli częstsze korzystanie z rotacji wokół osi długiej. Wtedy to, co zakryte deską rozdzielczą lub dachem, staje się widoczne. Tak zachowują się współcześni piloci wielu różnych statków powietrznych. Za trudne? Zatem to bryka nie dla Ciebie.

3. Funkcjonalności Taca są strzałem w dziesiątkę.

a) Medbay daje możliwość respawnu i leczenia ran typu trzeciego, chociaż przypuszczam, że tak jak w przypadku Cutlassa Reda, Piscesa R czy Terrapina Medica statek potrafi ustabilizować na długi czas także poważniejsze zranienia (jeśli tego jeszcze nie testowaliście, polecam!).
b) Przedział dropshipowy ma zaskakującą cechę: można po otwarciu gondoli z niego wyskoczyć i nie martwić się, że ktoś nam do krypy wlezie, bo klapa zawisa za wysoko :). Więc jeśli się spieszysz, nie korzystaj z windy czy tylnego włazu, ale właśnie z tego wyjścia!
c) Ładownia jest duża. Mieści się tam swobodnie Ursa, a po bokach można upchnąć wielkie, zdobyczne działa. Jeśli chcesz, możesz przewozić motocykl antygrawitacyjny czy inne mniejsze pojazdy. To bywa przydatne w przypadku robienia rajdów na Centra Dystrybucyjne. Ładownia posiada dwie boczne windy, ułatwiające komunikację z wyższym pokładem. I ma okna!
d) Patrząc przyszłościowo, statek posiada wspomniany wyżej salon z kuchnią (wcześniej czy później musi to dać jakiś bonus!), dwie łazienki, obszerną maszynownię, niemały przedział z szafkami na zbroje i oczywiście uchwyty na broń.
f) Kokpit posiada cztery miejsca (dwa dla operatorów górnych wież). Bardzo lubię takie rozwiązania, bo nie ma to jak z grupą przyjaciół lecieć w jednym, ładnie zaprojektowanym wnętrzu.
g) Wspomniany już wyżej hangar daje rzadką wśród "daily driverów" możliwość przewożenia innego statku powietrznego (domyślnie Fury'ego), który zawsze może się przydać. Pamiętam, gdy raz, wskutek błędu gry, bunkier zniszczył mi Starlancera, ale miałem w środku Fury'ego! Dzięki temu, lecąc trochę na wyczucie, trochę na azymut, dotarłem do najbliższego outpostu, tam wyciągnąłem statek posiadający napęd kwantowy i doleciałem do bazy!

4. Statek jest "twardy" i bojowo sprawny. Innymi słowy dużo wytrzyma, a konflikty rozwiązuje kilkoma salwami.

5. Tac jest duży, ale nie za duży. Zdarzało mi się "robić" bunkry Polarisem czy Centra Dystrybucyjne Idrisem. Da się to wykonać, ale czasami jest problem ze znalezieniem miejsca do lądowania. Tac do małych nie należy, ale nie pamiętam sytuacji, gdy lądowanie byłoby niemożliwe z powodu jego rozmiarów. Myślę, że uderza w złoty środek. To naprawdę duża bryka, ale jeszcze nie za duża jak na "daily drivera".

6. Rozmieszczenie wież daje dużo możliwości. Te boczne na przykład pomagają, gdy okaże się, że jakiś piechociarz zawraca Ci głowę, a Ty nie masz ochoty rozmawiać z nim w cztery oczy, zamiast tego zaś masz ochotę potraktować go jak Indiana Jones pewnego wielkiego gościa z mieczem.

Jestem pewien, że o czymś zapomniałem.

Ach. No właśnie. Wypada wspomnieć o wadach, bo przednie okno nie jest jedyną bolączką. Drugą są ekrany MFD ustawione tak, że ich nie widać, gdy pilot patrzy prosto. Korzystam od lat z urządzenia śledzącego ruchy głowy (TrackIR 5), więc nie jest to dla mnie problemem, ale gracze nieposiadający takiego ustrojstwa mają prawo narzekać.

A poza tym - statek marzenie. W każdym razie dla tych, którzy lubią estetykę MISCa (o ile Freelancer wygląda w moich oczach jak "Obcy" z wiadomej serii SF lub inny, raczej gadzi, drapieżnik, Starlancer przypomina mi swoją sylwetką... smoka :)). No i ta nazwa nawiązująca do genialnej gry zrobionej lata temu właśnie przez Chrisa Robertsa.

Jeśli go masz i podzielasz moje zdanie - bardzo się cieszę. Jeśli nie podzielasz - cóż, dlatego pewnie CIG robi tyle statków, by każdy znalazł coś dla siebie. Jeśli zaś jeszcze nie próbowałeś - rozważ ewentualność wypróbowania tej krypy. Może Ci się spodoba 🙂

ScreenShot-2025-06-05_20-34-24-617.jpg

ScreenShot-2025-05-31_09-38-46-7CD.jpg

ScreenShot-2025-06-01_16-26-32-7C5.jpg

ScreenShot-2025-06-19_14-15-09-6D8.jpg

ScreenShot-2025-05-31_09-40-19-5B9.jpg

  • Thanks 2


1 komentarz


Rekomendowane komentarze

fajny opis, zastanawiam się nad tym statkiem od jakiegoś czasu, obecnie latam i pracuję na Taurusie ale dużo czasu spędziłem na freelacerze max, Jako że jestem pilotem to kokpit ma dla mnie większe znaczenie niż reszta statku i stwierdzam że ta przednia szyba .. ma swój urok i dodje pewnego feelingu do gameplayu. Wymusza konkretny styl lotu  i grania i trzeba to zaakceptować jeżeli ktoś chce latać tymi statkami. Maszynę trzeba po prostu wyczuć z resztą jak każdą. Mi się podoba choć wlecenie nim do doku od góry jest praktycznie niemożliwe 😉 

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

Zrzeszenia założone przez graczy

×

Dołącz do Polskiej Społeczności Star Citizen!

|